Mało kto z nas wyobraża sobie przyrządzania posiłków bez garnków czy patelni. Tymczasem zwolennicy diety raw zupełnie się bez nich obywają, ponieważ ich jadłospis składa się wyłącznie z surowych dań. Taki sposób odżywiania ma być sposobem na „powrót do korzeni”, czyli tego, co naturalne i nieprzetworzone – można powiedzieć więc, że stosowanie diety raw sprawia, że jemy tak jak nasi przodkowie. Czy rzeczywiście jest to najzdrowszy styl życia z możliwych? Jakie możliwości daje dieta raw? Co mogą, a czego nie mogą jeść osoby ją stosujące?

Nie jest dobrze – styl życia większości z nas od wielu lat staje się coraz mniej zdrowy, co prowadzi do mnóstwa różnorodnych problemów zdrowotnych, m.in. otyłości. Bardzo dużą rolę w tym problemie odgrywa przetworzona żywność, która wypełnia supermarketowe półki oraz karty dań w barach szybkiej obsługi. Prowadzimy intensywny tryb życia i nie zawsze mamy czas i ochotę na gotowanie skomplikowanych potraw. Znacznie szybciej i łatwiej zjeść w biegu hot-doga ze stacji benzynowej, czekoladowego batonika, paczkę chipsów lub drożdżówkę z biurowego bufetu. Nic dziwnego, że tyjemy, a nasza kondycja jest daleka od idealnej.

Niektórzy uważają, że nie mielibyśmy tego typu problemów, gdybyśmy postarali się upodobnić swój styl życia do codzienności naszych przodków. Nie da się ukryć, że był on zdecydowanie zdrowszy i bardziej zgodny z naturą. Królował w nim ruch, a także nieprzetworzone jedzenie, takie jak warzywa i owoce. Miliony lat temu ludzkość nie miała dostępu do polepszaczy smaku i konserwantów, kuchenek mikrofalowych czy zamrażarek. Jedzono wyłącznie to, co dostępne i świeże. Dieta raw opiera się właśnie na takich prostych, lecz restrykcyjnych zasadach. W grę wchodzą wyłącznie produkty roślinne, przygotowywane w temperaturze nieprzekraczającej 42 stopni Celsjusza. W temperaturze wyższej niż 42 stopni w białkach zawartych w pokarmie następują nieodwracalne zmiany, które czasami mają wpływ na ostateczną wartość odżywczą produktu. Oprócz tego wiele z nich traci cenne składniki odżywcze, enzymy, witaminy i minerały. Ponadto w trakcie podgrzewania niektórych produktów mogą wydzielać się toksyczne substancje (np. akrylamid), kancerogeny (czyli czynniki rakotwórcze) oraz wolne rodniki.

Zwolennicy diety raw stworzyli własną piramidę żywienia. Jej podstawę stanowią warzywa liściaste, zwykle dodawane do sałatek i koktajli. Innymi produktami, których używają osoby stosujący ten sposób żywienia, są owoce i warzywa, orzechy, nasiona, ziarna, rośliny strączkowe, oleje roślinne, zioła i przyprawy i naturalne słodziki (takie jak surowy miód lub nektar z agawy). Niektórzy dopuszczają także stosowanie produktów odzwierzęcych, np. surowe jajka, niepasteryzowane, niehomogenizowane mleko, jogurty, sery, a także surowe ryby i mięso. Warto jednak pamiętać, że jedzenie nieprzetworzonych produktów pochodzenia zwierzęcego obarczone jest zwiększonym ryzykiem wystąpienia zatruć pokarmowych.

Z jednej strony, z tak wielu składników można zrobić bardzo wiele różnorodnych potraw. Jednak z drugiej, z pewnością jest to utrudnione, skoro dieta raw wyklucza obróbkę termiczną: mrożenie, pieczenie, smażenie czy gotowanie. Jakie sposoby przygotowywania posiłków są w niej dopuszczalne?

– suszenie: dzięki specjalnym urządzeniom bez problemu możemy zrobić domowe suszone pomidory, rodzynki, a także inne suszone owoce i warzywa;

– kiełkowanie: oczywiście, możemy kupić w sklepie gotowe kiełki, ale nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy przygotowali je samodzielnie w odpowiednio przystosowanym do tego pojemniku;

– moczenie: sprawia ono, że wiele składników, takich jak surowe ziarna, rośliny strączkowe, orzechy i nasiona, mają więcej składników odżywczych – woda pozwala im je uwolnić;

– miksowanie i wyciskanie: za pomocą blendera lub maszyn do wyciskania możemy przygotować pyszne i zdrowe koktajle, soki, a nawet zupy, zwłaszcza chłodniki.