Dlaczego świat zakochał się w Moet?
Oryginalny szampan uchodzi za towar luksusowy, na który mogą sobie pozwolić tylko wybrani. Nie da się ukryć, że wino jednego z najlepszych producentów nie należy do tanich produktów. Mimo to co sekundę ktoś na świecie otwiera butelkę szampana domu Moët & Chandon. Co sprawiło, że napój ten zdobył tak ogromną popularność? Czy w tym przypadku wysoka cena odzwierciedla jakość trunku?
Z czym kojarzy nam się szampan? Pierwsze określenie, które przychodzi na myśl, brzmi: wyjątkowość. Prawdziwy szampan to dobro luksusowe. Już samo otwieranie butelki i nalewanie złocistego płynu do kieliszka to czynności związane z ogromną przyjemnością. Kiedy podnosimy naczynie do ust i czujemy powoli ulatniające się bąbelki, mamy wrażenie, że spotyka nas coś niezwykłego. To nie alkohol, który można pić w nieograniczonych ilościach, szybko, nie zastanawiając się nad jego smakiem. Szampana sączymy powoli, delektując się każdym łykiem. Jego obecność to znak, że mamy do czynienia z uroczystą okazją. Każde przyjęcie, spotkanie czy randka, na których zostanie podany szampan, natychmiast wydają się znacznie bardziej wyjątkowe i zapadające w pamięć.
Zasadnicza różnica
Wiele osób myli szampana z dowolnym winem musującym. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, by świętować różnego rodzaju sukcesy czy jubileusze kieliszkiem mniej kosztownego alkoholu. Warto jednak pamiętać o tym, czym różnią się te dwa napoje. Główna różnica dotyczy sposobu ich produkcji. Zwykłe, tanie wino musujące powstaje poprzez sztuczne wtłoczenie do niego dwutlenku węgla. Tymczasem słynne bąbelki w szampanie powstają w sposób naturalny, poprzez zastosowanie tzw. metody szampańskiej. Zgodnie z tą sztuką w butelkach zamykane jest wino tylko częściowo sfermentowane. Druga fermentacja odbywa się już w zakorkowanych naczyniach, a efektem ubocznym produkcji alkoholu jest wówczas wytwarzanie się gazu. To właśnie dlatego bąbelki w szampanie są tak wyjątkowe i delikatne. Co ciekawe, początkowo ta właściwość była uważana za wadę szampana. Zdarzało się, że butelki nie wytrzymywały panującego w środku, wysokiego ciśnienia i wybuchały. Niejednokrotnie powodowało to reakcję łańcuchową, która niszczyła całe składy wina. W XVII wieku w stosunku do szampana używano pejoratywnych określeń, takich jak „wino diabelskie” lub „wystrzeliwacz korków”. Na szczęście z czasem zaczęto zamykać go w grubszych butelkach zamykanych na specjalny korek, który zapobiegał eksplozjom. To właśnie wtedy szampan zaczął się cieszyć znacznie lepszą opinią i zdobywać coraz większą popularność.
Pochodzenie
Co ciekawe, największy producent szampanów, Moët & Chandon, został założony przez osoby niemające nic wspólnego z wytwarzaniem wina. Na początku XVIII wieku rodzina Moët zajmowała się handlowaniem wełną. Dopiero Claude Moët, który nie pracował z resztą rodu, kupił sobie winnicę w Szampanii i założył własny dom winiarski. Po śmierci Ludwika XIV przedsiębiorczy chłopak zdobył prawo do dostarczania szampana na dwór królewski. Markiza de Pompadour, kochanka Ludwika XV nie chciała pić innego szampana – mawiała, że to „jedyny trunek, który sprawia, że kobiety pięknieją z każdym kolejnym kieliszkiem”. W ten sposób rozpoczął się okres zaopatrywania arystokracji w szampana tego niezwykłego domu winiarskiego. Tradycję kontynuowały kolejne pokolenia rodu Moët. Prawdziwym rewolucjonistą okazał się hrabia Pierre Gabriel Chandon de Briailles, mąż Adelajdy Moët. To właśnie on wpadł na pomysł, by szampan stał się towarem ekskluzywnym. W tym celu zaczął produkować krótkie, limitowane serie, często dedykowane konkretnym osobom lub wypuszczane na specjalne okazje. To również hrabia Chandon de Briailles zapoczątkował produkcję szampanów rocznikowych, czyli win z jednego, wyjątkowo dobrego rocznika.
Nic dziwnego, że Moët & Chandon stał się legendą, a jego produkty – przedmiotem pożądania całego świata. Trzeba przyznać, że do dziś właściciele firmy dokładają szczególnych starań, by każda wytwarzana przez nią butelka reprezentowała najwyższą jakość. Szampan kojarzy się z wyjątkowymi okazjami nie bez powodu. Od lat jest on nieodłączną częścią luksusowego świata gwiazd znanych z czerwonego dywanu. Szampana Moët & Chandon promowali m.in. Josephine Baker i Maurice Chevalier, Sarah Bernhardt, Greta Garbo, Ava Gardner, Marilyn Monroe, Cary Grant, Orson Welles oraz Paul Newman. Wśród współczesnych idoli miłość do marki deklarują m.in. Gwyneth Paltrow, Nicole Kidman i Sarah Jessica Parker. Nicole Kidman, Gwyneth Paltrow i Sarah Jessica Parker. Produkty Moët & Chandon uświetniają takie wydarzenia jak Fashion Weeks w Paryżu, Londynie, Nowym Jorku, Barcelonie i Mediolanie, wyścigi Formuły 1, regaty America Cup czy festiwal w Cannes.
Numer 1
Flagowym szampanem producenta jest wszechstronny i uniwersalny Moët & Chandon Brut Impérial. Trunek ten stanowi owoc ponad stu rodzajów win pochodzących z trzech doskonałych szczepów winogron: Pinot Noir, Chardonnay oraz Pinot Meunier. Choć prawo wymaga, by szampan dojrzewał w specjalnych piwnicach przez 15 miesięcy, ten rodzaj jest tam przechowywany dwa razy dłużej. W bukiecie smakowym można wyczuć nuty zielonego jabłka, cytrusów, orzechów nerkowca oraz gruszek. Podobnie jak wszystkie szampany tego domu winiarskiego, wyróżnia się zrównoważonym smakiem i aromatem i pasuje do każdego dania, zmieniając nawet najprostsze potrawy w wyjątkową ucztę.