Zima w kuchni. Sezonowość potraw – co jemy zimą?


Zima w kuchni. Sezonowość potraw – co jemy zimą?

Zima to pora roku, w której najchętniej nie wychodzilibyśmy z domu. Kiedy już jednak wychodzimy, to najczęściej w poszukiwaniu jedzenia. Kiedy jest zimno, lubimy potrawy rozgrzewające i kaloryczne, takie, które zapewnią nam energię potrzebną do sprostania warunkom za oknem.

W zimę stawiamy na rozgrzewające potrawy

Kiedy za oknem temperatury sięgają zera, my w kuchni podkręcamy temperaturę. W tę porę roku bardzo chętnie wybieramy zupy, najchętniej z dużą zawartością mięsa, warzyw i przypraw. Chętnie spożywamy zupy krem, np. z pomidora albo buraka. Miseczka takiej zupy to idealny pomysł na rozgrzewający lunch.

Zazwyczaj zimą rzadziej wybieramy dania podane na zimno, na przykład sałatki, a chętniej sięgamy po rozgrzewające kasze, zapiekanki i wszystko, co kaloryczne. Nie martwimy się tak figurą, ponieważ do lata jeszcze daleko. Dlatego burgery, makarony i mięsa w różnych sosach to dania, które uwielbiamy zimą. Ciepły kawałek polędwicy, rozpływający się ser, opiekane ziemniaki – takie składniki od razu nas rozgrzeją.

Zimą chętnie wybieramy orientalne kuchnie

Kuchnia indyjska, chińska czy meksykańska mają jeden wspólny czynnik – korzysta się w nich z wielu przypraw. Wiele z nich ma właściwości rozgrzewające: kurkuma, pieprz, chilli, gałka muszkatołowa, kminek. Wszystkie one sprawiają, że od razu czujemy uderzenie gorąca. Dlatego w zimne miesiąca chętnie sięgamy po orientalne kuchnie, które nie żałują przypraw. Po takim posiłku jeszcze długo będziemy rozgrzani.

Zimowe herbaty, kawy z przyprawami, grzańce…

Zima to nie tylko rozgrzewającego potrawy, ale również napoje. Wśród herbat króluje ta z miodem, syropem malinowym, goździkami, pomarańczą, laską cynamonu – w każdym miejscu znajdziemy ją w innej wersji, ale wszędzie będzie ona pyszna. Do kawy chętnie dodajemy przyprawy korzenne, cynamon, gałkę muszkatołową i oczywiście bitą śmietanę. Hitem ostatnich lat jest chai latte – napój na bazie herbaty ze spienionym mlekiem i przyprawami. Klasycznym napojem, który najchętniej wybieramy w domu, jest też kakao.

Zima to oczywiście też sezon na rozgrzewające procenty. Zamiast letniego mojito w zimowych miesiącach najchętniej sięgamy po grzańce. Mogą bazować na czerwonym winie, białym, a nawet cydrze. Taki napój nie tylko nas rozgrzeje, ale też poprawi humor w zimne i ciemne miesiące.

Zimą korzystamy z przetworów i mrożonek

Ponieważ zimą nie mamy zbyt dużego dostępu do świeżych warzyw i owoców, to latem staramy się zamknąć ich smak w słoikach. Dżem z truskawek, pasta z czerwonej papryki czy ogórki otwarte zimą to możliwość powrotu do smaków lata.

Jeżeli chcemy spróbować letnich smaków, to rozwiązaniem są też mrożonki. Są w nich zamknięte owoce i warzywa u szczytu swojej dojrzałości, dzięki czemu mają one najwięcej składników odżywczych. Takie mrożonki świetnie sprawdzą się na przykład jako ciepły sos do lodów albo do smoothie.

Restauracja Bubbles zaprasza zimą

Wiele rozgrzewających potraw i napojów znajdziemy w progach warszawskiej restauracji  Bubbles. Dzięki wykorzystaniu sezonowych produktów spróbujemy tam dań, które są idealne na zimę. Smak letnich przetworów możemy poznać dzięki camembertowi z konfiturą z figi. Jeżeli z kolei mamy ochotę na rozgrzewające danie, to ciekawą propozycją będzie raclette z piklami i ziemniakami. Podgrzewany ser z warzywami to idealna zimowa potrawa.

Wśród dań głównych znajdziemy szereg dań idealnych na zimę: kaszę z grzybami, hamburgery i oczywiście pizze. Na deser polecają się fondant, sernik i tiramisu, które będą idealnie pasować do zimowej herbaty.

Wśród alkoholu znajdziemy szerokich wybór win, rozgrzewających porto, ale nie tylko. Hitem na zimę będzie na pewno wino grzane z wódką waniliową – czy istnieje lepszy napój na zimę?